Sezon na bikini dla niektórych osób już w pełni, zwłaszcza dla tych, którzy na urlop wybrali się w maju lub czerwcu. Pogoda w Polsce dopisywała, ale też w popularnych krajach południa zaczyna się wtedy prawdziwe lato. Panie, które na wypoczynek nad morzem wybierają się dopiero w lipcu albo nawet w sierpniu, nie mogą zapominać o zabiegach, które sprawią, że w bikini będą wyglądać fenomenalnie.
Zrzuć zbędne kilogramy
Niestety na odchudzanie jest już za późno albo pozostało na nie niewiele czasu. Restrykcyjna dieta zaś nie służy zdrowiu i może skończyć się osłabieniem i efektem jojo na krótko po powrocie do tradycyjnego ożywiania. Nic jednak straconego. Można bowiem pewne niedoskonałości figury ukryć za pomocą odpowiednio dopasowanego stroju kąpielowego. Kiedy nie masz odwagi na tradycyjne, kuse bikini, możesz wybrać jednoczęściowy kostium kąpielowy z marszczeniami w okolicy brzuszka. Świetnie sprawdzi się też biustonosz z figami z baskinką albo tankini, czyli góra, która luźno opada aż do fig. Odpowiednio skrojone majteczki z wysokim stanem także znakomicie trzymają brzuszek w ryzach. Dobrze dopasowany kostium pozwala optycznie zrównoważyć sylwetkę i sprawia, że nawet kilka kilogramów na plusie wygląda bardzo estetycznie.
Unikaj strojów we wzory, bo te poszerzają sylwetkę. Kiedy chcesz przejść się po plaży, załóż pareo, zawiń się w zwiewną chustę albo nałóż lekką, koronkową narzutkę.
Ujędrnij skórę
Tydzień czy dwa to niewiele, by pozbyć się wyraźnych śladów cellulitu, ale można skorzystać z zabiegu masażu i ujędrniania skóry. Można więc zapisać się na serię masażu, które przy okazji podziałają relaksująco.
Użyj samoopalacza
Panie, które już trochę pospacerowały na słońcu, narzekają na nierówną opaleniznę. Opalony dekolt, przedramiona, lekko muśnięte nogi i biały jak śnieg brzuch to prawdziwy miszmasz kolorów. Żeby na plaży wyglądać jednak lepiej, warto użyć samoopalacza i pokryć nim kilka razy skórę, by wyrównać jej koloryt. Przed użyciem samoopalacza należy jednak użyć peelingu, który zetrze martwy naskórek, wyrówna skórę i sprawi, że składniki balsamu będą lepiej się wchłaniały. Dzięki temu uzyskany efekt opalenizny będzie równy. Po posmarowaniu się samoopalaczem trzeba jednak przez chwilę uważać z zakładaniem jasnych ubrań. Samoopalacz może trochę brudzić.
Nawilżaj skórę
Słońce nadaje skórze pięknego kolorytu, ale też bardzo ją wysusza. Przed sezonem jak nigdy należy zadbać o dogłębne nawilżenie skóry i włosów. Panie często też zapominają o delikatnych wargach. Zarówno na nie, jak i na skórę i włosy należy nakładać odpowiednie balsamy. Po opalaniu także, zwłaszcza te z aloesem łagodzących oparzenia słoneczne. Do włosów można stosować ochronne mgiełki. Zamiast podkładu, warto stosować głęboko nawilżające kremu koloryzujące. Nie kryją tak mocno, ale wyrównują koloryt, mają też filtry przeciwsłoneczne. Na głowę warto też wkładać kapelusz, który chroni włosy i skórę twarzy przed nadmierną ekspozycją na słońce.
Depilacja skóry
Przed założeniem bikini trzeba przyjrzeć się swojej skórze. Gładka, bez włosków jest najbardziej modna i wygląda najładniej, dlatego nie obejdzie się bez depilacji. Najskuteczniejsza z tanich dostępnych metod to depilacja woskiem. Najlepiej zabieg przeprowadzić w gabinecie kosmetycznym, zwłaszcza kiedy chodzi o depilację brazylijską, czyli usuwanie zbędnego owłosienia z okolic bikini. Depilacja intymna za pierwszym razem może być bolesna, ale wystarcza na ok. 4-6 tygodni, co oznacza, że przez cały urlop nie trzeba martwić się zbędnymi włoskami. Co ważne, te, które się zaczną pojawiać, będą osłabione i mniej widoczne, dlatego kolejny zabieg nie będzie już tak nieprzyjemny. Osoby, które boją się zabiegów woskiem, a dokładniej tego, że nie poradzą sobie z bólem, mogą zdecydować się na usuwanie owłosienia pastą cukrową albo użyć tradycyjnej maszynki. Trzeba jednak pamiętać, że po zgoleniu włoski pojawią się już po 2-3 dniach i znowu trzeba będzie użyć maszynki. Odrastanie jest też nieprzyjemne dlatego, że włoski kłują i podrażniają skórę.
Oprócz bikini i nóg depiluje się także skórę pod pachami, a niektóre panie decydują się też na usunięcie włosków z ramion czy wąsika. Podczas wizyty u kosmetyczki można też wydepilować brwi, by nadać im piękny kształt.
Zadbaj o stopy
Klapki, japonki i sandały obnażają nasze stopy, na których widać suchą skórę czy niezadbane paznokcie. Przed wyjściem na plażę warto zrobić zabieg pedicure. Można go wykonać w domu. Wystarczy wymoczyć stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem soli do stóp lub sody, zetrzeć tarką, pumeksem lub specjalnym pilnikiem naskórek, wyrównać długość paznokci i pomalować je ciekawym lakierem. Stopy trzeba regularnie smarować kremem. Najlepiej sprawdzi się taki z dużą zawartością mocznika.
Zdjęcia: pxhere.com