W mijających porach roku można zauważyć jakieś zalety. Chociaż nie znoszę jesieni i zimy i mogłabym mieszkać w gorącym kraju, to jednak kupowanie co sezon nowych ubrań i butów potrafi być ekscytujące. Latem można pochodzić w japonkach i zwiewnych sukienkach, zimą nałożyć na nogi wielkie mukluki a na siebie sweter oversize. Jednak najprzyjemniejsza jest wiosna, kiedy to na nogach królują tenisówki i inne sportowe cudeńka, ale można też wyciągnąć z szafy wytworne szpilki.
Praktyczne buty na lato
Wiosny bez tenisówek nie można już sobie wyobrazić. Szmaciane buty ze sznurówkami i gumową podeszwą królują nawet na pokazach mody. I nic dziwnego, bo są wygodne, a co najważniejsze, pasują obecnie praktycznie do każdej stylizacji. Tenisówki to już nie tylko obuwie na salę gimnastyczną w szkole, ale także buty do pracy, na randkę. Odpowiednio dobrane kolorystycznie i oczywiście czyste (na szczęście dobrej jakości tenisówki można wyprać), świetnie będą wyglądały z sukienką, niezależnie od jej długości, a także od wieku osoby, która je nosi. Wierzcie mi, że nawet starsza pani może, a nawet powinna nosić tenisówki.
Tenisówki a buty do biegania
Warto jednak wspomnieć o tym, że tenisówki, to nie są buty do biegania. Wiele osób rozpoczynających swoją przygodę z bieganiem, zakłada właśnie tenisówki, bo nie chce inwestować w obuwie profesjonalne, bez pewności, czy złapie jogginowego bakcyla. Bardzo szybko przekonują się jednak, że bieganie boli – bolą kolana, stopy, robią się pęcherze, odzywa się kręgosłup. Tenisówki bowiem nie mają odpowiednich właściwości amortyzacyjnych i o ile chodzenie w nich jest wygodne, a o tyle bieg, zwłaszcza na długim dystansie może nam zaszkodzić. Lepiej jest więc kupić nawet tanie buty do biegania, ważne tylko by miały one wyższy zapiętek, były z oddychających materiałów i miały amortyzującą podeszwę. Gdy przyjrzymy się butom do biegania zauważymy, że ich podeszwa jest grubsza pod piętą, a często w gumie można dojrzeć poduszkę powietrzną. To nie jest ozdoba, ale walor takich butów, który neutralizuje efekt uderzenia piętą o asfalt czy inną powierzchnię drogi. Czyli jeśli chcesz biegać, to niekoniecznie w tenisówkach.
Zamień szpilki na tenisówki
Tenisówki warto jest jednak mieć zawsze w samochodzie, zwłaszcza gdy praca wymaga od Ciebie chodzenia w butach na szpilce. Chociaż każda kobieca noga w szpilce wygląda przepięknie, to jednak prowadzenie w nich samochodu może być nawet niebezpieczne. Nie jest to oczywiście karalne, ale jednak przepisy kodeksu drogowego wymagają od kierowcy posiadania odpowiedniego obuwia. Poza tym, nie da się ukryć, że podczas operowania pedałami, bardzo szybko niszczy się pięta eleganckich butów, która ociera o gumowy dywanik samochodowy. Lekarstwem na to są właśnie lekkie buty na zmianę. Wystarczy w aucie szybko zrzucić szpilki i założyć tenisówki, by zwiększyć bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników dróg, a także odczuć większy komfort. A że, jak już wspomniałam, tenisówki pasują do wszystkiego, to i wstydu nie będzie, gdy zapomnimy zmienić je na szpilki podczas tankowania paliwa czy wyskoczenia na zakupy.
Praktyczne slip on
A jakie tenisówki są modne w sezonie 2017? Nie muszą być logowane, ani drogie, ale najbardziej modne są te “slip on”, czyli pozbawione zapięcia, a wsuwane. Dzięki swojej budowie i wszytym gumkom umożliwiają szybkie zakładanie i ściąganie. Wiele modeli slip on ma także gumki, które przypominają na pierwszy rzut oka sznurowadła. Niezwykle praktyczne, antypoślizgowe i wykonane z tkaniny tenisówki w tym roku doceniają także mężczyźni. Komu zależy na większej elegancji, może sobie pozwolić na takie, które pokryte są cekinami lub ozdobione brokatem. W ogóle kolory modne, to złoty i srebrny, więc wszelkie błyszczące tenisówki są jak najbardziej na topie. Mężczyźni raczej wybierają te wykonane z materiału przypominającego jeans. Tenisówki mogą też swoją budową nawiązywać do espadryli, czyli mieć wykończenia ze sznurka.
Innym ciekawym i niezwykłym modelem tenisówek są te, które kształtem przypominają baleriny, czyli są bardziej wycięte i mają mniej sportowy design, ale wciąż wykonane są z tkaniny i gumy.
Czy tenisówki można wyprać?
Jak jednak dbać o tenisówki, czyli buty z tkaniny, często białe, jasnoszare czy kremowe? Na początku warto je spryskać preparatem, który chroni tkaninę przed działaniem wilgoci i przed osadzaniem się kurzu. Takie preparaty dostępne są w sklepach z obuwiem. Gdy jednak się wybrudzą, to najprościej jest je wyprać w pralce, w temperaturze ok. 40 stopni, na krótkim programie i szybko wysuszyć, np. na słońcu. Jednak nie każde tenisówki zniosą takie zabiegi – te tanie mogą się po prostu rozkleić. Jeśli więc producent odradza pranie, warto wykorzystać starą szczoteczkę do zębów i zwykłe mydło lub rozmoczony w wodzie proszek do prania. Białe trampki można oczyścić sodą, która ma właściwości wybielające. Brzydki zapach, który może pojawić się w obuwiu usuniemy, wkładając buty do foliowych torebek i potem do zamrażarki na kilka godzin.
Zdjęcia: pixabay.com