Najpopularniejszym środkiem do mycia po dziś dzień jest mydło, czyli kosmetyk w formie kostki złożony z metali alkalicznych i kwasów tłuszczowych (zwierzęcych lub roślinnych). Jednak to żel pod prysznic coraz częściej używany jest do mycia ciała. Czym się różni kostka od kremowego, pachnącego płynu z butelki? Dlaczego lepiej pod prysznic brać ze sobą żel?
Skąd się bierze kostka mydła
Zaletą mydła jest to, że ma dobre właściwości myjące oraz ulega biodegradacji. Surowce wykorzystywane w jego produkcji są naturalne, a do wytwarzania mydła wykorzystuje się nieskomplikowane reakcje chemiczne. Jednak mydło ma wysokie pH, nawet powyżej 8, znacznie wyższe od niż nasza skóra przez co przesusza się ona, szybciej podrażnia. Mycie całego ciała zwykłym mydłem, nawet tym, które przepięknie pachnie zmywa ze skóry naturalny płaszcz lipidowy, który ma za zadanie zatrzymywanie wilgoci wewnątrz naskórka. Jeśli więc chcemy go używać, musimy zawsze użyć balsamu nawilżającego lub oliwki, a w przypadku skóry atopowej, skłonnej do alergii, w ogóle trzeba z niego zrezygnować. Dodatkową niegodnością przy używaniu mydła jest nikła piana oraz to, że mydło po prostu ucieka z rąk.
Pachnący żel do wrażliwej skóry
Żele pod prysznic opierają się co prawda na syntetycznych składnikach, ale za to mają pH naturalne dla skóry i nadają się do mycia całego ciała. Jeśli do tego w składzie mają miód, aloes czy masło shea, można nimi myć także skórę wrażliwą. Są też o wiele wygodniejsze, bo zapakowane w poręczne butelki, znakomicie się też pienią, co sprawia, że kąpiel w wannie lub pod prysznicem są po prostu przyjemniejsze.
Witaj. Tak jak wszędzie, trzeba też patrzeć nie tylko na wygląd kostki mydła, czy kolor żelu do mycia – ale przede wszystkim na skład. Tyczy się to przeważnie osób o skórze wrażliwej lub alergennej.