Nic tak nie psuje nastroju, jak zatkany nos, kaszel, gorączka i ogólne rozbicie. Przeziębienie dopaść może całą rodzinę, jednak najbardziej uciążliwe jest, gdy… złapie je facet. Przeciętny mężczyzna ma bardzo niską odporność na ból, a zwykła choroba sprawia, że nie może normalnie funkcjonować. Dlatego przeziębienie u faceta bywa bardziej uciążliwe niż u dzieci.
Przeziębienie to nie choroba śmiertelna
Jeśli właściwie podejdziemy do leczenia przeziębienia, to skończy się ono po kilku dniach. Najważniejsze, to nie doprowadzić do rozwoju choroby w zapalenie oskrzeli czy płuc. Sposobów na przeziębienie u dziecka jest sporo, a w przypadku leczenia taty, brata, męża czy chłopaka, warto zastosować „naturalną medycynę”, czyli zapewnić mu spokój, ciszę, ciepły koc i odrobinę troski.
Chory facet (z przymrużeniem oka)
Mężczyzna chorujący to mężczyzna, który głównie śpi i marudzi. Należy więc uzbroić się w cierpliwość, w kawałek kurczaka i trochę warzyw oraz makaronu. Nic tak dobrze nie rozgrzewa, jak gorący rosół. Wiele osób twierdzi, że ma właściwości lecznicze, ale głównie chodzi o poprawę nastroju, rozgrzanie od środka i dostarczenie sporej dawki kalorii. Przyda się także herbata, cytryna lub sok malinowy, najlepiej własnej roboty. Zapas chusteczek i czasopism umili czas i ułatwi czekanie na skutki działania podanych leków. Warto także zapewnić mu telewizor z dostępem do kanału z serialami, a jeszcze lepiej konsolę do gier. Każdy zdrowy domownik powinien uzbroić się w cierpliwość oraz okazywać wiele zrozumienia.
Przeziębienie a grypa
Przeziębienie, chociaż uciążliwe nie jest tak groźne, jak grypa. Można więc sobie z niego trochę pożartować, ale silna gorączka, ból głowy i bóle mięśni są objawem grypy, której powikłania mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Dlatego pilnujmy, aby każdy domownik, który cierpi z jej powodu, faktycznie wyleżał się w łóżku i przeczekał, aż całkowicie wyzdrowieje. W przypadku mężczyzny chorego na grypę warto wezwać lekarza, bo ci unikają ich jak ognia.
