Garnki Philipiak – z miłości do zdrowego gotowania

naczynia philipiak

Kocham świadome gotowanie. Co to oznacza? Dokładnie to, że zwracam uwagę na wszystko, co wkładam do garnka, a przede wszystkim, w jaki sposób przygotowuję poszczególne posiłki. Efekt tych działań zawsze ma być taki: moje potrawy muszą być zdrowe, lekkie, pełne wartości odżywczych i smaczne. Nie jest tajemnicą, że garnek garnkowi nierówny. Te, którymi dysponowały nasze mamy – głównie emaliowanie, nie należą do najzdrowszych. Dlatego, jeśli to tylko możliwe, powinniśmy zamienić je na modele wykonane z wysokiej jakości stali szlachetnej. Przykładem są tu garnki Philipiak. Mój numer jeden i chyba największa miłość ostatnich czasów.

Philipiak garnki – jakość przede wszystkim

Mało osób zwraca uwagę na to, w czym gotuje. Tymczasem, co potwierdza wiele badań, naczynia do gotowania mają istotny wpływ nie tylko na jakość przygotowywanych potraw, ale także na ich aromat i smak. Dobrej jakości garnki to w dzisiejszych czasach niezbędny element dla każdego miłośnika zdrowego stylu życia, a przede wszystkim zdrowego odżywiania się. Jeśli każdy swój posiłek musisz suto doprawiać to znak, że z Twoimi garnkami jest coś nie tak. Dobre naczynia do gotowania pomagają zachować naturalny smak warzyw i innych produktów potrzebnych do przyrządzenia obiadu czy kolacji. Naprawdę dobre garnki pozwolą ci gotować BEZ SOLI, a gotowe dania będą zachwycać smakiem! Takimi garnkami są np. te, oferowane przez markę Philipiak. Wiem, że zaraz niektórzy powiedzą, że nie należą one do najtańszych. Racja, ale koszt zakupu garnków szybko się zwraca. Chociażby przez to, że gotujemy ekonomicznie, oszczędzając prąd. Poza tym, nie musimy od razu kupować całych zestawów. Zacznijmy od jednego garnka i stopniowo inwestujmy w te, z których korzystamy najczęściej.

garnek do makaronu philipiak
źródło: www.philipiaknaczynia.pl

W czym tkwi wyjątkowość naczyń Philipiak?

Według mnie zalet jest całe mnóstwo. Nie będę tu wymieniać wszystkich, ale skupię się na tych najważniejszych. Zacznijmy od materiału, a więc stali szlachetnej. Nie dość, że wygląda przepięknie, to także jest materiałem, który z upływem czasu nie odkształca się i zachowuje swoje cenne właściwości. Co dalej? Akutermiczne dno. Brzmi trochę oryginalnie, a wszystko skupia się na tym, że w trakcie gotowania potrawy nie tracą na jakości, nie wchodzą w żadne reakcje chemiczne, a wszelkie materiały szkodliwe dla organizmu, nie przedostają się do pożywienia. Dla mnie, alergiczki, ważne jest również to, że garnki Philipiak są antyalergiczne. O tym, że są także energooszczędne wspomniałam już wcześniej. Dodam jeszcze tylko, że są także uniwersalne, gdyż można je stosować zarówno na kuchenkach gazowych, jak i elektrycznych, a także w piekarnikach. Jeśli do tego wszystkiego dodam jeszcze, że Philipiak oferuje naczynia, które zapewniają zdrowsze i mniej kaloryczne dania niż te przyrządzane w konwencjonalny sposób, to chyba będziemy mieli ogólny obraz tych cudeniek. O wyglądzie i designie nie będę się rozpisywać, bo wystarczy tylko rzucić okiem na produktu marki i wszystko jest już wiadome.

naczynia philipiak

Gotuj na parze z Philipiakiem!

Cenisz sobie dietę lekkostrawną? A może jesteś na diecie i chcesz przygotowywać delikatne dania o niskiej zawartości tłuszczu i kalorii? Postaw na gotowanie na parze. Ten sposób przygotowywania potraw jest szalenie zdrowy i cieszy się ogromnym powodzeniem wśród społeczności „fit”. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że o ile podczas tradycyjnego gotowania większość cennych składników odżywczych przedostaje się do wody i w ten sposób tracimy to, co najcenniejsze, o tyle podczas gotowania na parze wszystkie wartościowe składniki odżywcze zostają w naszych potrawach. Gotowanie na parze nie wymaga użycia ani soli ani żadnych tłuszczów. Wszystkie posiłki są więc bardzo mało kaloryczne, a co za tym idzie, dietetyczne. W ofercie marki Philipiak znajdziemy specjalny garnek do gotowania na parze. Genialnym rozwiązaniem jest też parowar, dzięki któremu można przygotować obiad złożony z kilku dań. I to wszystko za jednym razem!

Dodaj komentarz