Nie ma drugiej pory roku tak przytłaczającej, że człowiek ma ochotę umościć się w fotelu z książką i przeczekać do wiosny. Wygodny fotel jednak sprawdza się nie tylko jako lek na jesienne smutki, ale także dekoracja salonu czy eleganckiego gabinetu. Coraz więcej osób wybiera jednak fotele zwane uszakami? Co to za model? Czemu może kosztować 1000 zł i czy warto taki mieć w domu?
Dlaczego uszak?
Uszak ma świetnie wyprofilowaną konstrukcję, dzięki której nie tylko znakomicie wygląda, ale także daje pełen komfort użytkowania. Jest symbolem elegancji i klasy, ale znakomicie sprawdza się także w nowoczesnych wnętrzach. Polecany jest więc nie tylko do salonów klasycznych z kominkiem, ale nawet tam, gdzie panuje metal, szkło i surowe drewno. Bez problemów więc kupimy go w sklepach z meblami i dodatkami w stylu skandynawskim.
Fotel uszak kojarzy się z angielskim stylem arystokratycznym, a jednak powstał w epoce Ludwika XIV z myślą o elitach, bo jego kształt przypomina królewski tron. Uszaka poznamy po wysokim i lekko odchylonym oparciu zwieńczonym “uszami”. Uszy miały chronić przed przeciągiem…
Jak kupić dobrego uszaka?
Dzisiaj uszaki dostępne są w dawnej formie, ale w ciekawych obiciach: w kwiaty, pasy, w wielu kolorach, także jaskrawych, takich jak żółty czy pomarańczowy. Tradycyjne kształty świetnie wyglądają w we wnętrzach minimalistycznych, a kolorowa tapicerka nadaje wnętrzu świeżości i skupia na sobie wzrok. Tylko skąd taka cena? Otóż dobrej jakości uszak jest masywny, stabilny, wykonany z wysokiej jakości drewna, na przykład z dębu, a pokrycie ma wykonane z bawełny, lnu, pluszu czy zamszu, czyli naturalnych, miłych w dotyku, ale nie tanich tkanin. Dzięki temu kupując porządnego uszaka, zyskujemy ponadczasowy, wygodny mebel, który będzie w naszym domu służył przez lata.