“Czy mogę jeść w ciąży…”, czy “zaszkodzę dziecku, gdy zjem…?” – takie pytania często zadają sobie kobiety z brzuszkiem. Wiadomo powszechnie, że każda przyszła mama powinna łykać Folik, mieć zbilansowaną dietę, musi jeść umiarkowanie, unikając dużego przyrostu wagi, jednak czy latem może sobie pofolgować i jeść lody, grzyby z lasu albo kupione na bazarku?
Sorbety pełne witamin
Nie ma żadnych przesłanek ku temu, by ciężarna nie mogła jeść lodów. Oczywiście trzeba zawsze pamiętać, by były dobrze przechowywane i nie stały się źródłem zakażenia bakterią typu salmonella. Lody, zwłaszcza te na mleku i śmietance zawierają dużo wapnia i białka. Sorbety i lody z dodatkiem NATURALNYCH owoców to z kolei źródło witaminy C i A, a flawonoidy zawarte w owocach mają działanie antyoksydacyjne.
Wyjątkowo kontrowersyjne produkty
Kobiety ciężarne mogą także jeść grzyby. Chociaż bywają ciężkostrawne, to mają bardzo dużo cennych składników odżywczych, także bardzo potrzebnych przyszłej mamie. Żelazo, potas, cynk i witaminy z grupy B to szczególne zalety grzybów, które już zaczynają się pojawiać w lasach i na bazarach. Zasada jest jednak jedna – jemy tylko te grzyby, których jesteśmy pewni. Kupujmy więc je w sklepach, a na bazarach pytajmy sprzedawców o atest. Każdy sprzedający powinien mieć dokument z Sanepidu, uprawniający do sprzedaży grzybów na rynku.
Ciężarna może także uczestniczyć w rodzinnym grillowaniu. Jeśli tylko grill jest czysty, w mięso pieczone na ruszcie chude i co ważne – dobrze wypieczone. Nie sięgajmy więc po krwiste steki, ale już filet z piersi kurczaka w towarzystwie warzyw i naturalnej, pełnej owoców lemoniady może tylko dostarczyć dobrych składników odżywczych, a nie zaszkodzić.
Oczywiście także podczas ciąży, każda ciężarna musi pamiętać o witaminach: Folik aż do porodu jest niezbędny do prawidłowego rozwoju dziecka.
