Tytuł zabrzmiał dziwnie? Nie widziałaś nigdy takiego produktu na sklepowych półkach? Smaczliwka to nic innego jak avocado. Zielony, przypominający gruszkę owoc z twardą pestką w środku. Miękki, śliski, zawierający dużo tłuszczu i kaloryczny. Dlaczego więc powinniśmy go jeść nawet jeśli jesteśmy na odchudzającej diecie?
Owoce awokado to bogate źródło witaminy E, luteiny, kwasu foliowego, potasu, magnezu i błonnika pokarmowego. Ma także tłuszcze jednonienasycone oraz omega-3. Gdy zamiast margaryny, masła lub oleju użyjemy do kanapek pasty z awokado schudniemy, nawet jeśli potrawa będzie kaloryczna. Awokado pomaga zapobiegać chorobie Alzheimer’a, pomaga obniżać ciśnienie krwi i cholesterolu. Kwas foliowy zawarty w awokado jest o wiele lepiej przyswajany niż syntetyczny, dlatego powinny po ten owoc sięgać kobiety w ciążt. Luteina z kolei chroni oczy. Kwasy omega-3 zapobiegają cukrzycy, a fitoskładniki działają przeciwzapalnie. Spożywanie awokado ma także działanie przeciwstarzeniowe oraz reguluje trawienie. Lipoken redukuje ryzyko pojawienia się udaru oraz raka prostaty czy raka piersi.
Smakuje na słodko i na ostro
Są różne sposoby na spożywanie awokado. Można posypać je solą, skropić oliwą z oliwek, cytryną czy octem. Najpopularniejszym daniem jest jednak guacamole, czyli rozgniecione awokado z sokiem cytryny, czosnkiem i odrobiną tabasco. Można je stosować jako dip do nachosów czyli chipsów z tortilli.