Warzywa to źródło witamin i minerałów. Mają dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie, wygląd, wagę ciała, stan cery, paznokci i włosów, a większość z nas je uwielbia. Po zimie zaczynają pojawiać się w sklepach świeże rzodkiewki, pomidory, ogórki. Czy jednak te pierwsze warzywa mają tak dobroczynny wpływ na nasze zdrowie?
Te pierwsze warzywa, które pojawiają się wiosną na bazarach i w sklepikach z warzywami najczęściej uprawiane są w szklarniach, które wydłużają okres zbierania plonów przez utrzymywanie wyższej temperatury i ochronę przed wiatrem. Uprawa poza szklarnią możliwa jest praktycznie dopiero od połowy kwietnia, kiedy nie ma już tak często przymrozków. Sama szklarnia to nic złego, gorzej, gdy warzywa są sztucznie nawożone. Warzywa, które są nawożone mają bardzo wysoki poziom azotanów, które z kolei działają rakotwórczo.
Wybieraj rozsądnie
Nie oznacza to jednak, że nowalijki są trujące i że nie wolno ich jeść. Można, ale nie traktujmy ich jako główne danie, a raczej jakoś urozmaicenie diety, dodatek do sałatek z ziemniaków, kalafiora mrożonego, buraczków czy marchewki. Wybierajmy warzywa, które ładnie wyglądają i w niewielkich ilościach. Jeśli wydają się nam przerośnięte nie kupujmy ich – takie mogą mieć właśnie dużo azotanów. Warzywa trzeba dobrze umyć oraz obrać, nie można przechowywać ich w foliowych opakowaniach. A najlepiej kupować je bezpośrednio od rolnika, który posiada uprawę ekologiczną.