Chociaż od lat 20-tych poprzedniego wieku kobiety mogą i kochają chodzić w spodniach, to jednak nic tak nie podkreśla kobiecych nóg, jak świetnie dobrana sukienka czy spódniczka. Spódniczki nad sukienkami mają tę przewagę, że można je dobierać do różnorodnych bluzek i koszulek, tworząc za każdym razem wyjątkowy zestaw. Dwie czy trzy różne spódnice damskie powinny wisieć w każdej szafie.
Znajdź spódnicę dla siebie
Spódnice mini, midi i maxi, czyli króciutkie, do kolan albo trochę za kolanko albo te do kostek – wszystkie są na czasie, modne, zawsze się sprawdzają. Owszem, jeśli nie możemy pochwalić się wyjątkowo szczupłymi nogami z mini warto zrezygnować, jednak już midi, która sięga do okolicy kolan może wyglądać świetnie na pani z kilkoma kilogramami na plusie – ważne, by brzeg spódnicy kończył się w miejscu, w którym nasze nogi wyglądają najszczuplej. Długie spódnice, lekkie, zwiewne są idealne na lato, zarówno do pracy, jak i na plażę, jako dół do kostiumu kąpielowego.
Piankowe bombki kontra klasyczne ołówki
Przeglądając oferty sklepów z ubraniami zauważymy na pewno, że obecnie spódnice damskie często wykonywane są z pianki. To bardzo wdzięczny materiał, zwłaszcza w spódniczkach szytych na okrągło. Lekko się unoszą, przypominają bombkę lub spódniczki baletnicy. Młoda, szczupła dziewczyna będzie w nich wyglądać zjawiskowo. Gdy jednak jesteś panię po 30-tce, a Twoja praca wiąże się z przebywaniem wśród klientów, postaw na klasykę – spódnicę ołówkową za kolano. To uniwersalna rzecz, świetnie komponująca się zarówno z t-shirtem, jak i jedwabną bluzką koszulową.
Tej wiosny spójrz na swoją sylwetkę, sprawdź, jakie ubrania wiszą w Twojej szafie i wybierz spódnicę dla siebie.
