Czy kawa to napój szatański? Parzony z sadzy albo starych butów? Czy powoduje śmierć w męczarniach? Dzisiaj już wiemy, że nie, chociaż właśnie takie legendy głoszone były, gdy kawa zaczęła z Etiopii trafiać na stoły europejskie. Dzisiaj wiemy, że regularne picie kawy, ograniczone do maksymalnie 3 filiżanek dziennie poprawia pracę serca, zapobiega zakrzepom i udarom, do tego podnosi sprawność intelektualną i pomaga w odchudzaniu. Jednak gdy kawa dopiero zyskiwała na popularności, gdy nie było jeszcze kursów baristy czy automatycznych ekspresów z ceramicznym młynkiem, miała także wielu przeciwników, nawet wśród królów.
Eksperyment szwedzkiego króla
Gdy w XVIII wieku kawa dotarła do Szwecji król Adolf Fryderyk zaniepokojony dużą popularnością tego napoju, zaczął wprowadzać podatki i kary za jej picie. Jego syn, Gustaw III, równie podejrzliwy i niepewny wartości zdrowotnych picia kawy poszedł w bardziej doświadczalnym kierunku i postanowił przeprowadzić eksperyment. Braciom bliźniakom skazanym na karę śmierci zamienił wyroki na dożywocie pod jednym warunkiem – że jeden z nich codziennie będzie pił herbatę, a drugi kawę. Wciąż przebywający w więzieniu, ale w godnych warunkach i pod stałą opieką lekarzy, popijając codzienną, obowiązkową porcję napoju dożyli sędziwego wieku. Ba! Przeżyli nawet swoich lekarzy i króla. Pierwszy jednak zmarł ten, który wypijał herbatę. Na łożu śmierci miał ponad 80 lat, co w tamtym czasie było naprawdę niezłym wyczynem. Ile lat miał pojony kawą więzień? Nie wiadomo. Można jednak uznać, że kawa nie zabiła go przedwcześnie.
Przemysł kawowy
Dzisiaj kawa to najpopularniejszy napój, z którego korzystają ludzie na całym świecie. Przemysł związany z kawą ma się bardzo dobrze – różne rodzaje ziaren, ekspresów do kawy sprzedają się bez problemu, na każdym rogu nawet małej miejscowości znajdziemy kawiarnię, w wielu z nich pracują osoby po kursach baristy, którzy z parzenia kawy uczynili sens swojego życia i świetnie na tym zarabiają. Ograniczyć kawę muszą jedynie kobiety w ciąży, karmiące i te z nadciśnieniem. Zakaz picia kawy jednak nigdzie by się nie przyjął….