Dobre garnki – to one są podstawowym narzędziem każdego kucharza, niezależnie od tego, czy gotuje w wielkiej restauracji, czy w zaciszu własnego domu. Kilka razy już wam o tym pisałam. Bez dobrych jakościowo naczyń do gotowania, nie ma sensu nawet wchodzić do kuchni. Najlepsze garnki? Dla mnie nieustannie te marki Philipiak (sprawdź TU). Bez wątpienia jako jedyne łączą przyjemne z pożytecznym. Są miłe dla oka i bardzo funkcjonalne w codziennym użytkowaniu. A przede wszystkim pozwalają gotować zgodnie z filozofią „fit”, a więc bez tłuszczu i bez soli, a w niektórych przypadkach nawet bez wody. Dzięki temu zachowują wszystkie witaminy i minerały pochodzące z warzyw i innych zdrowych produktów spożywczych.
Najlepsze garnki Philipiak – co je wyróżnia?
Najlepsze garnki – w taki właśnie sposób mówi się o produktach marki Philipiak. I na pewno nie są to słowa bez pokrycia. Włoska marka oferuje produkty wyjątkowe pod każdym względem. Przede wszystkim są one objęte gwarancją na 25 lat. Poza tym, wszystkie zostały wykonane z wysokiej klasy materiału, jakim jest stal szlachetna. Materiał ten nie dość, że jest nierdzewny i odporny na odkształcanie i zniszczenie, to na dodatek odznacza się kwasoodpornością. I to nie wszystko. Stal szlachetna nie wchodzi w interakcje z pożywieniem, przez co jest w pełni bezpieczna dla naszego zdrowia. Garnki marki Philipiak wyróżniają się jeszcze innymi cechami, dzięki którym określane są mianem najlepszych. Na pewno na uwagę zasługuje akutermiczne dno, dzięki któremu ciepło rozchodzi się równomiernie po całym naczyniu i proces gotowania jest znacznie krótszy niż ma to miejsce w przypadku innych garnków. Dużą zaletą naczyń Philipiak są wyprofilowane, gładkie brzegi, pozwalające na bezpieczne i wygodne przelewanie płynnej zawartości. Z kolei termometr umieszczony w pokrywie garnków ułatwia kontrolę gotowości produktów, a ergonomiczne uchwyty wykonane z termoizolacyjnych materiałów nie nagrzewają się w trakcie gotowania.
To, co jeszcze wyróżnia garnki Philipiak i czyni je najlepszymi jest gotowanie w systemie wieżowym. Pozwala ono na przyrządzenie kilku zdrowych dań jednocześnie, oszczędzając tym samym czas i energię. Dzięki temu, że możemy jedno naczynie ustawić na drugim, w jednym czasie możemy smażyć, gotować i dusić. I jeszcze jedno, garnki Philipiak możemy używać na kuchenkach gazowych, elektrycznych, indukcyjnych oraz w piekarniku.
Zestawy Philipiak – dla każdego coś miłego
Marka Philipiak oferuje wiele interesujących zestawów. W zależności od indywidualnych potrzeb i preferencji, możemy wybierać między mniej lub bardziej rozbudowanymi zestawami. Podstawą są zestawy Philipiak Classic 1 oraz Philipiak Classic 2, które obejmują m.in. naczynie do gotowania na parze, koszyk do gotowania warzyw, patelnię z pokrywką oraz małe, średnie i duże naczynie z pokrywką. Jest też zestaw Deluxe. W jego skład wchodzi m.in. lasagnera mała, średnia i duża z pokrywką oraz gęsiarka.
Patelnia Philipiak – mój must have
Philipiak patelnia to coś, co na pewno warto posiadać w swojej kuchni, zwłaszcza jeśli zależy nam na zdrowszym smażeniu, bez użycia oleju lub masła. Smażąc w ten sposób nie tylko zachowujemy zgrabną sylwetkę. Możemy również zachować równowagę między naturalnym smakiem, a walorami odżywczymi przygotowywanej potrawy. Patelnia Philipiak, podobnie jak pozostałe garnki tej marki, wykonana jest ze stali szlachetnej i pokryta diamentową powłoką – niezwykle odporną na temperaturę i ścieranie. Powłoka jest trójwarstwową kompozycją warstw polimerowych, zmieszanych z żywicą oraz polimerami fluorowymi. Zachowuje swoje właściwości przez ponad sto tysięcy cykli. Dla porównania, konkurencyjne powłoki utrzymują właściwości jedynie przez dwadzieścia tysięcy cykli. Licznie przeprowadzone testy i badania pokazują, że powłoka zastosowana w patelni Philipiak Milano spełnia wszelkie normy określone w rozporządzeniu Komisji Europejskiej (WE) nr 1935/2004 z dnia 27 października 2004 z późniejszymi zmianami w sprawie ,,Materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością”.
Mój must have – parowar
Bardzo przydatnym naczyniem, zwłaszcza jeśli chcemy jeść zdrowo i lekkostrawnie jest naczynie do gotowania na parze. Posiada ono specjalną wkładkę, na której układa się produkty. Zabiegani i zapracowani powinny zaopatrzyć się w parowar, dzięki któremu przygotują obiad złożony nawet z kilku dań, np. mięsa, ryby, ziemniaków i ryżu. A wszystko to wygodnie, zdrowo i z dużą oszczędnością czasu.
Sztućce Philipiak
Większość osób zna garnki i naczynia Philipiak, nie wiedząc, że na rynku dostępne są także sztućce Philipiak. One również doceniane są przez szefów kuchni oraz miłośników zdrowego odżywiania. Co je wyróżnia? Na pewno niezwykła elegancja. Sztućce Philipiak mogą stać się najpiękniejszą ozdobą stołu. Dzięki nim każde przyjęcie, a nawet zwykły obiad w rodzinnym gronie, może stać się wydarzeniem bardzo szykownym. W ofercie marki znajdziemy stylowe zestawy ze stali szlachetnej dla 6 lub 12 osób. Wyróżnia je klasyczne wzornictwo, doskonała ergonomia oraz perfekcyjna jakość wykonania. Sztućce dostępne są w eleganckim opakowaniu do przechowywania.
Zestaw sztućców warto uzupełnić o noże stalowe lub ceramiczne. Te pierwsze wykonane są z wysokiej jakości stali szlachetnej. Są idealnie gładkie i jednocześnie bardzo ostre, a przy okazji posiadają odpowiednio profilowane uchwyty. Co ważne, te noże nie wymagają częstego ostrzenia, więc nie sprawiają żadnego problemu. Noże ceramiczne z kolei to produkty bardzo trwałe i wygodne w codziennym użytkowaniu. Idealnie nadają się do krojenia warzyw i owoców, a także mięsa bez kości. Są łatwe w czyszczeniu i nie odbarwiają się. Posiadają wygodne, profilowane rączki, które gwarantują pewny uchwyt.
Najlepsze garnki = idealny prezent
Mimo, że jakiś czas temu zaczęto odchodzić od kupowania garnków i sztućców w prezencie ślubnym, rocznicowym lub urodzinowym, to jednak produkty marki Philipiak wydają się być idealną opcją na prezent. Są ponadczasowe, niezwykle eleganckie i są doskonałej jakości. Odnajdą się w każdej kuchni i wspaniale uzupełnią każdą zastawę stołową. Podarowanie ich bliskiej osobie to jak obdarowanie kogoś odrobiną luksusu. A to zawsze jest w dobrym guście!
