Musicie przyznać, że kurczak to bardzo wdzięczny temat w kuchni. Przede wszystkim jest to mięso szalenie uniwersalne i wszechstronne, a przy okazji bardzo proste w obróbce. Świetnie sprawdza się w wersji na słodko i na ostro. Są takie osoby, które oddałyby naprawdę dużo, żeby móc schrupać skrzydełka kurczaka w sosie miodowym. Są i tacy, którzy nie mogą żyć bez kurczaka w curry. Tak naprawdę kurczakowi nie potrzeba zbyt wiele do szczęścia, aby uwodzić smakiem i aromatem. Zdaję sobie sprawę z tego, że kurczak potrafi wzbudzać wiele kontrowersji. Zarzuca się mu, że jest naszpikowany antybiotykami lub karmiony paszą modyfikowaną genetycznie. Ale, ale! Każdy z nas ma szansę wybrać mięso naprawdę dobrej jakości, a nie pierwsze lepsze, z niewiadomego źródła. Ideałem jest kurczak karmiony paszą bez GMO.
Dlaczego kurczak bez GMO?
Dla jednych GMO to zagrożenie zdrowia, a nawet i życia, dla innych to szansa na świetny biznes. Jak to więc jest z tym GMO? Ekolodzy zwracają uwagę na fakt, że GMO jest zjawiskiem nowym i tak naprawdę nie możemy teraz wiedzieć, jakie będą długofalowe skutki stosowania tego typu żywności. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że żywność GMO zdecydowanie pogarsza stan zdrowia. Badania brutalnie pokazują, że może ona uszkadzać przewód pokarmowy i prowadzić do zaburzeń układu immunologicznego. Co więcej, może przyspieszać proces starzenia się organizmu i przyczyniać się do bezpłodności. Dlatego lepiej dmuchać i chuchać na zimne, a co za tym idzie, sięgać po żywność bez GMO. Kurczak karmiony paszą bez GMO da nam pewność, że jemy zdrowo i naprawdę dobrze. Wysokiej jakości mięso z kurczaka to świetne źródło łatwo przyswajalnego białka, które jest budulcem mięśni i niezbędnym elementem w procesie chudnięcia oraz utrzymania zgrabnej sylwetki. Tak więc jedzmy kurczaka, ale wybierajmy tego, który jest karmioną paszą bez GMO jak ten TUTAJ.
Przepis na pysznego kurczaka
Mojego kurczaka robi się w bardzo prosty sposób. Nie potrzeba tu specjalnych zdolności kulinarnych. Trzeba tylko posiadać piekarnik i zaopatrzyć się w kilka aromatycznych przypraw. Zaczynamy? Proszę bardzo!
Składniki:
– 500g piersi z kurczaka
– curry
– natka pietruszki
– szczypiorek
– czosnek granulowany
– sól
– pieprz
– bazylia
– przyprawa jarzynka
– oliwa
Sposób wykonania:
Kurczaka myjemy pod bieżącą wodą i osuszamy ręcznikiem papierowym. Kroimy w większą kostkę i przekładamy do miski. Polewamy łyżką oliwy. Dodajemy sól, pieprz, posiekany szczypiorek i natkę oraz pozostałe przeprawy. Całość dokładnie mieszamy. Teraz najważniejsze – miskę przykrywamy folią i odstawiamy na godzinę do lodówki. Po tym czasie, przekładamy mięso do naczynia żaroodpornego. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 30 minut. Raz na jakiś czas warto podlać mięso wodą tak, aby nam się nie przypaliło i pozostało soczyste. Upieczonego w ten sposób kurczaka podajemy z upieczonymi warzywami lub na bukiecie świeżych warzyw. Smacznego!!!