Czy grillowanie jest zdrowe? Dowcipniś powie, że grillowanie to narodowy sport Polaków, a każdy sport to przecież zdrowie. Nie do końca jest to prawda, ponieważ siedząc przy grillu zjadamy więcej niż normalnie, do tego pieczone mięso i kiełbaski popijamy piwem, a podczas grillowania wytwarzają się związki rakotwórcze. Czy więc trzeba raz na zawsze zrezygnować z grilla jeśli chcemy być zdrowi i szczupli? Czy grillowany ser, ziemniaczki i karkówka to przeszłość? Niekoniecznie.
1. Wybierając mięsa na grilla szukajmy drobiu, chudej wołowiny i ryb. Chociaż podczas grillowania tłuszcz się wytapia to jednak spora jego część zostaje. Grillować jednak można także warzywa, sałatka warzywna powinna też towarzyszyć grillowanym potrawom.
2. Musimy pamiętać o higienie – chociaż grillujemy w terenie musimy umyć ręce wodą lub żelem antybakteryjnym. Na talerzu, na którym leżało surowe mięso nie można kłaść upieczonego, bez uprzedniego obmycia naczynia. Inaczej grozi nam zatrucie objawiające się biegunką, bólem głowy, czy brzucha. Mięso lepiej wypiekać dobrze. Jeśli lubimy krwiste steki, zróbmy je sobie w domu.
3. Nie kładźmy surowego mięsa i ryb w cieple. Grillujemy zwykle latem, kiedy jest gorąco, a jedzenie surowe czeka na swoją kolej na ruszcie na stole, przez co błyskawicznie rozwijają się na nim bakterie. Lepiej mieć ze sobą przenośną lodówkę, a mięso wyjmować z niej partiami.
4. Używajmy tacek aluminiowych. Dostępne są w każdym sklepie, w którym znajdziemy też asortyment na grilla. Nie tylko kładąc na nich mięso mamy pewność, że są czyste, to jeszcze zapobiegają osadzaniu się na mięsie czy grillowanym serze, rybach, warzywach rakotwórczych związków.
5. Niestety – koniec z piwem! Tłuste jedzenie i alkohol to olbrzymie obciążenie dla wątroby i żołądka. Jeśli więc dopada nas czasami wzdęcie, zgaga, a do tego walczymy z nadwagą, lepiej od piwa sprawdzi się zimna woda z cytryną i listkami mięty.
