Genetycznie Modyfikowane Organizmy to pojęcie, o którym słyszał już chyba każdy. Skrót GMO w niektórych budzi lęk, a dla wielu rolników jest sposobem na zbieranie dużych plonów. Czym jest GMO, czy ma zalety, czy tylko wady, czy lepiej wybierać żywność bez GMO, czy nasze wybory nie mają znaczenia?
Zalety GMO? Są!
Nad żywnością GMO pracują naukowcy w wielu ośrodkach badawczych. Do genów jednych roślin wprowadzają geny innych i modyfikują cechy danych gatunków. Zwykle modyfikowana jest soja, kukurydza i rzepak.
Rośliny GMO są bardziej odporne na mróz i upał, na suszę czy nadmierne promieniowanie słoneczne, dlatego mogą być uprawiane w warunkach, w których kiedyś rosnąć by nie mogły. Zmodyfikowane rośliny dają większy plon także na gorszych glebach i z użyciem mniejszej ilości pestycydów. Są odporne na szkodniki i chwasty, więc nie trzeba ich tak silnie spryskiwać szkodliwymi chemikaliami. Czasami też żywność taka ma lepszy smak i zapach, dłużej zachowuje świeżość, co ma znaczenie, zwłaszcza gdy jest długo składowana lub transportowana na duże odległości. Na rynku znajdziemy także żywność, która ma udoskonalony skład chemiczny – np. zwiększoną ilość witamin… Dlaczego więc robiąc zakupy dla siebie, czy kupując paszę dla zwierząt zwracamy szczególną uwagę na żywność bez GMO?
Skutki GMO dla przyszłych pokoleń
GMO to produkt wciąż nowy, nad którym wciąż trwają badania. Nie wiadomo jeszcze, jak zmieniona sztucznie żywność będzie oddziaływać na ludzkie czy zwierzęce organizmy za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Już jednak wiadomo, że częściej niż tradycyjna wywołuje działanie alergiczne. Wciąż też nie jadamy tylko żywności modyfikowanej: co się stanie, kiedy na naszych talerzach znajdą się tylko produkty, które zostały poddane modyfikacji? Jak będziemy reagować po wielu latach jedzenia mięsa karmionego żywnością z GMO? Takie pytania wciąż pozostają bez odpowiedzi, dlatego żywność bez GMO wciąż jest bardziej ceniona niż ta poddawana zabiegom laboratoryjnym.
