Zimą nasz organizm domaga się kalorii i ciepłych potraw. Nawet jeśli za oknem nie ma tęgiego mrozu, to jednak często czujemy się przemarznięci, mamy obniżoną odporność i gorsze samopoczucie. Zmieńmy więc na zimę sposób przyrządzania potraw i dodawajmy do nich więcej rozgrzewających przypraw.
Imbir – kupimy go w każdym markecie czy na bazarze. Przypomina szary kawałek korzenia, ma ostry smak i silne właściwości rozgrzewające. Pobudza krążenie i chroni przed chorobami. Idealny do ciast, herbaty, mięs.
Chilli, najlepiej w postaci papryczki wzmacnia wątrobę i oczyszcza drogi oddechowe. Dodawajmy chilli do zup, mięsa, a także do gorącej czekolady.
Cynamon – moja ulubiona przyprawa do kawy czy grzanego wina. Świetnie zmieni też smak pieczonego mięsa. Ma działanie przeciwbakteryjne.
Kurkuma z antyoksydantami działa przeciwzapalnie i przyspiesza gojenie ran. Warto ją dodawać do wszelkich mięs.
Zdjęcia: pixabay.com