Używanie nawet najlepszej jakości szamponów do włosów, odżywek, prawidłowa dieta lub suplementowanie witaminami nie pomoże włosom, jeśli popełniamy błędy podczas codziennego obchodzenia się z nimi. Przez niewłaściwą pielęgnację stają się matowe, suche, wypadają, są splątane, a wystarczy, że:
…nie będziemy wycierać ich agresywnie po umyciu.
Ręcznik, zwłaszcza szorstki łamie i niszczy włosy, gdy intensywnie je wycieramy. Najlepiej osuszać włosy ręcznikiem papierowym jedynie przykładając go do włosów i dociskając, albo zakładając na głowę turban z mikrofibry. Mikrofibra jest miękka i świetnie chłonie wodę.
…przestaniemy rozczesywać włosy mokre.
Zbrodnia na włosach to szarpanie mokrych włosów grzebieniem. Należy je najpierw dobrze osuszyć, a następnie rozczesać szczotką, która ma rzadko rozstawione zęby.
…nie przesadzimy z odżywkami w myśl zasady: “co za dużo, to niezdrowo”.
Jeśli najpierw myjemy włosy szamponem 2w1, potem nakładamy odżywkę, spłukujemy, następnie znowu spray z jedwabiem, to włosy będą po prostu przeciążone. Włosy, na które nakładamy za dużo odżywek wcale nie wyglądają na zdrowe, a raczej przypominają matowy kask – są klapnięte, a nie puszyste i lekkie.
…zrezygnujemy ze spania z warkoczem.
Gumki do włosów niestety niszczą je, szarpią, a już tym bardziej, gdy są ciasno zawiązane na noc. Dlatego, jeśli chcemy możemy spać z zaplecionymi włosami, ale używajmy miękkiej frotki.
…podcinać włosy będziemy tylko u specjalisty.
Nie bawmy się we fryzjera. Zawodowy ma nie tylko odpowiednie umiejętności, ale także dobre nożyczki, które nie zniszczą włosów. Podcięcie końcówek kosztuje tylko kilka złotych. Jeśli zrobimy to co miesiąc lub dwa u fryzjera, tylko zyskamy.