W Polsce olej ryżowy jest praktycznie nieznany, tymczasem zajada się nim ⅓ ludzkości. Olej ryżowy powstaje z otrąb ryżowych, bogatych w błonnik. Japończycy czy Hindusi korzystają z niego w celach medycznych, bo ma wpływ na ciśnienie krwi, poziom glukozy, zapobiega nowotworom, jest źródłem antyoksydantów. Dlaczego jeszcze warto wprowadzić go do naszej rodzimej diety?
Gamma-oryzanol
Gamma-oryzanol ma działanie przeciwutleniające przewyższające działanie witaminy E. To połączenie estrów steroli roślinnych i kwasu felurowego z różnymi związkami organicznymi. Naukowcy badają jego działanie od wielu lat i dowiedli, że obniża on poziom złego cholesterolu we krwi, a podwyższa poziom “dobrego”, obniża ciśnienie tętnicze, wspomaga regenerację wątroby. Olej chroni także tkanki przed nowotworem, zwłaszcza w przypadku raka wątroby, piersi i jelita grubego. Zmniejsza też dolegliwości gastryczne, wspomaga mineralizację kości, ma działanie przeciwzapalne, a także zmniejsza dolegliwości okołomenopeuzalne. Gamma-oryzanol obniża też poziom hormonu TSH u pacjentów z nadczynnością tarczycy, ma działanie uspokajające w przypadku przewlekłego stresu.
Olej ryżowy w naszej kuchni
Nie wszystkie zdrowe oleje, po które sięga coraz więcej świadomych konsumentów nadaje się do smażenia. Nie powinno się smażyć potraw m.in. olejem lnianym czy z pestek dyni, także olej kokosowy nie nadaje się do głębokiego smażenia. Inaczej jest jednak w przypadku oleju ryżowego – nie jełczeje w temperaturze pokojowej i ma bardzo wysoką temperaturę dymienia.
Olej ryżowy może być też używany do pielęgnacji skóry i masażu. Ma działanie przeciwzapalne, wspomaga odnowę naskórka, poprawia kondycję skóry dojrzałej, wzmacnia skórę i ją ujędrnia, między innymi dzięki temu, że zawiera dużą dawkę witaminy E.
Zdjęcia: pixabay.com